niedziela, 15 kwietnia 2012

Najlepsza kanapka z krewetkami, bazylią, majonezem i rzeżuchą

Dziś przedstawiam drugi przepis wg Jamiego z wykorzystaniem rzeżuchy. To jest świetna propozycja na dobry początek dnia :).

Kanapka najlepiej smakuje z dobrze ugotowanymi krewetkami i łyżką domowej roboty majonezu lub aioli. Całkiem dobry rezultat osiągniesz, mieszając majonez ze słoika (chociaż domowej roboty jest dużo smaczniejszy) z garścią rozgniecionej świeżej bazylii. Dodaj odrobinę soku z cytryny, soli, świeżo zmielonego czarnego pieprzu i pieprzu Cayenne do smaku.
Podrzucaj krewetki w bazyliowym majonezie aż całkowicie się nim pokryją.

Przygotuj dwa solidne kawałki białego lub czarnego chleba i dokładnie posmaruj masłem. Następnie weź rzeżuchę kanapkową. Połowę porcji nałóż na chleb, na wierzchu połóż krewetki, a następnie pozostałą porcję rzeżuchy. Przykryj drugą kromką chleba, ściśnij i przetnij po przekątnej na cztery części. 


Zrobiłam kanapkę w nie co zdrowszej wersji. Zamiast majonezu użyłam trochę jogurtu naturalnego i trochę śmietany. Efekt był równie dobry.
Kanapki są przepyszne! Nie można się od nich oderwać. 10  pkt!

Przepis pochodzi z książki Jamie Oliver "Moje obiady".

sobota, 14 kwietnia 2012

Rybne filety parmezanowe z awokado

Po Świętach pozostało mi sporo rzeżuchy. Świetnie się sprawdziła z dodatkiem masła. Masełko rzeżuchowe zawsze robi furorę podczas Świąt u mnie w domu.
Jednak trochę przesadziłam z ilością posianej rzeżuchy. Całe szczęście, że znalazłam dwa przepisy wg Jamiego z wykorzystaniem rzeżuchy. Dziś przedstawiam pierwszy z nich.

Na 1 porcję:
  • 2 łyżki mąki
  • sól i świeżo zmielony pieprz
  • 170g filetów z białej ryby, bez skóry
  • 1 jajko, roztrzepane
  • 55g świeżo startego parmezanu
  • oliwa
  • 1/2 świeżej czerwonej papryczki chili, wypestkowanej i drobno posiekanej
  • 1 dojrzałe awokado, obrane i przekrojone wzdłuż
  • 1 opakowanie rzeżuchy
  • 1 łyżka oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia
  • sok z 1/2 cytryny
Przygotowanie
Mocno rozgrzej patelnię. Połącz mąkę z solą i pieprzem. Obtocz w niej filety, zamocz w jajku i oprósz z obu stron parmezanem. Wlej na patelnię odrobinę oliwy i smaż je przez kilka minut z każdej strony aż będą złotobrązowe. Przed końcem smażenia wrzuć chili. Wymieszaj awokado z rzeżuchą, oliwą z oliwek z pierwszego tłoczenia i sokiem z cytryny i włóż na talerz obok ryby.

Wg Jamiego przygotowanie tego dania zajmuje 4 min 58 s. Mnie zajęło nie co więcej czasu, zwłaszcza smażenie ryby. Aby była mocno wypieczona potrzeba ok. 10 minut.

To danie przygotowałam już dwa razy na obiad i za każdym razem się nim zachwycałam. Nie wpadłabym na zestawienie filetów rybnych z rzeżuchą. A to smakuje wybornie! Polecam! 10 pkt! 

Przepis pochodzi z książki Jamie Oliver "Moje obiady".

środa, 11 kwietnia 2012

Korzenne brzoskwinie

Kolejny przepis przetestowany w czasie ostatnich Świąt. Brzoskwinie na ciepło podałam razem z pieczoną szynką w żurawinowej glazurze. Następnego dnia podałam brzoskwinie na zimno do żeberek. Też pasowały. 
  • 2 puszki połówek brzoskwiń w syropie (po 400g każda)
  • 1 łyżka octu ryżowego albo białego octu winnego
  • 2 krótkie kawałki kory cynamonowej
  • 4cm kłącza imbiru, obranego i pokrojonego na cienkie plasterki
  • 1/2 łyżeczki suszonych płatków chili
  • 1/2 łyżeczki morskiej soli Maldon w kryształkach albo 1/4 łyżeczki zwykłej soli
  • 1/4 łyżeczki całych ziarenek czarnego pieprzu
  • 3 goździki
Przygotowanie
1. Przełóż do rondla zawartość puszek razem z syropem.
2. Dodaj ocet, cynamon, plasterki imbiru, chili, sól, pieprz i goździki.
3. Doprowadź do wrzenia i gotuj przez minutę, a następnie zdejmij rondel z ognia. Zostaw brzoskwinie w rondlu, żeby nie ostygły.
4. Podaj brzoskwinie do szynki na gorąco.



Brzoskwinie w syropie same w sobie są dobre. Dodatki wymienione wyżej zaostrzają tylko smak. Ten dodatek do szynki jest niezły, choć nie powalający. Oceniam go na 8 pkt.


Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Nigella ekspresowo".

wtorek, 10 kwietnia 2012

Tajska sałatka pomidorowa, czyli krótkie podsumowanie kulinarne Świąt

Choć w książkach Nigelli, które obecnie posiadam, nie ma przepisów stricte dedykowanych na Święta Wielkanocne, znalazłam przepisy, które, jak się okazało, świetnie się sprawdziły w czasie Świąt. Niektóre przepisy przetestowałam już wcześniej jak: jajka w kokilkach (świetnie prezentowały się i smakowały podczas Wielkanocnego śniadania), żeberka w syropie klonowym, owoce pod kruszonką z lodami (rozeszły się w mgnieniu oka), weneckie ciasto marchewkowe (równie szybko zniknęło jak tradycyjny sernik).
Z nowych przepisów wypróbowałam tajską sałatkę pomidorową (przepis poniżej), szynkę w żurawinowej glazurze, korzenne brzoskwinie oraz pierś kaczki z pestkami granatu i miętą.
Trochę się tego nazbierało... :).
Z nowości zrobiłam też paschę, ale już z innego przepisu. Jak na pierwszy raz w życiu, nieskromnie mówiąc, moja pascha całkiem nieźle i wyglądała i smakowała :).



A oto przepis na tajską sałatkę pomidorową, która nie tylko ładnie wygląda i dobrze smakuje, nieźle też komponuje się z tradycyjną wędliną wielkanocną. 

4 porcje
  • 500g pomidorków koktajlowych
  • 3 łyżki (ok. 40g) niesolonych łuskanych orzechów arachidowych
  • 1 tajska zielona chili bez pestek, drobno posiekana
  • 2 łyżki (15g) suszonych krewetek (wg uznania)
  • 1 ząbek czosnku, posiekany
  • 4 łyżki soku z limonki (z 2-3 limonek)
  • 1 łyżka jasnego cukru muscovado albo palmowego
  • 3 łyżki tajskiego sosu rybnegi
  • 3 dymki
  • 3 łyżki posiekanej kolendry
Przygotowanie
1. Przekrój pomidorki na połówki i włóż do miski.
2. Włóż fistaszki do grubej plastikowej torby na mrożonki i rozbij je wałkiem na drobne okruchy.
3. W drugiej (mniejszej) misce wymieszaj pokruszone orzechy z posiekaną chili, suszonymi krewetkami (jeśli używasz) i posiekanym czosnkiem. Dodaj sok z limonki i sos rybny. Wymieszaj. 
4. Polej tym dressingiem połówki pomidorków i wymieszaj.
5. Przetnij dymki w poprzek na 3 części i posiekaj każdą - ostrożnie, żeby się nie skaleczyć - na cieniutkie paseczki. Wymieszaj te mikrozapałki z doprawionymi pomidorkami. Na koniec posyp posiekaną kolendrą i podawaj z pieczoną wołowiną na zimno albo z czymkolwiek, na co masz ochotę.



Trzeba przyznać, że sałatka jest niezwykle prosta. Niestety nie udało mi się kupić suszonych krewetek, ale i bez nich dało się poczuć egzotyczny dressing. 
Sałatka świetnie smakuje z kawałkiem dobrej jakości wędliny. Polecam. Przecież nie zawsze musi być wędlina z chrzanem na Wielkanocnym stole. Sałatkę oceniam na 9 pkt.

Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Kuchnia. Przepisy z serca domu".

poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Ciasto wiśniowo-migdałowe

Bardzo lubię wiśnie w cieście. Poznałam je piekąc niegdyś chlebek bananowy wg Nigelli. Od tego czasu ciasta z wiśniami piekę znacznie chętniej.

  • 200g czerwonych wiśni kandyzowanych
  • 250g mąki ze środkiem spulchniającym
  • 225g miękkiego masła
  • 175g drobnego cukru
  • 3 duża jajka, rozkłócone
  • 2-3 krople esencji migdałowej
  • 100g mielonych migdałów
  • 6 łyżek mleka
keksówka o wymiarach 23 x 13 x 7 c, natłuszczona i wyłożona papierem do pieczenia 

Przygotowanie
1. Rozgrzej piekarnik do 170 st. C. Przekrój wiśnie na połówki, opłucz w durszlaku pod zimną wodą, osusz, obtocz w mące i strząśnij nadmiar.
2. Utrzyj masło z cukrem, aż będzie jasne i puszyste. Stopniowo dodawaj jajka, stale mieszając, oraz esencję, po czym delikatnie wmieszaj mąkę i mielone migdały. Dodaj wiśnie, wymieszaj, dolej mleko, przełóż gęste ciasto do foremki i piecz 45 min do 1 h, aż patyczek wbity w środek będzie czysty po wyjęciu.
3. Zostaw ciasto w foremce na metalowej kratce, żeby całkowicie ostygło.


Mnie nie udało się zachować polecenia w punktu 3. Jak tylko wyciągnęłam ciasto z piekarnika miałam na nie ogromną ochotę. Poczekałam tylko chwilę, żeby się nie poparzyć i już jadłam pierwszy kawałek. A potem drugi, trzeci....
Bardzo dobre i do tego jakie proste. Polecam! 9 pkt.


Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Jak być domową boginią".

niedziela, 1 kwietnia 2012

Pikantna sałatka z makaronu

Lubię raz na jakiś czas zjeść coś rodem z kuchni indyjskiej. Tym razem nie curry, ale sałatka z makaronem ryżowym.

dla 4osób
  • 225g makaronu ryżowego lub vermicelli
  • 1 łyżka oleju roślinnego
  • 3 łyżki posiekanych suszonych krewetek
  • 3 łyżki czosnku w plasterkach
  • 3 łyżki szalotki w plasterkach
  • 225g mielonej wieprzowiny
  • 3 łyżki sosu rybnego
  • 1 łyżka cukru
  • 3 łyżki soku z limonki
  • 3-4 małe, świeże, czerwone lub zielone tajskie chili bez pestek, posiekane
  • sól i świeżo mielony pieprz, do smaku
Do przybrania:
  • 50g prażonych rozgniecionych fistaszków
  • parę gałązek kolendry
Przygotowanie
1. Moczyć makron 25 min w misce z ciepłą wodą . Odcedzić na sitku lub w cedzaku.
2. Rozgrzać na dużym ogniu wok lub patelnię. Wlać 1 łyżkę oleju. Kiedy tłuszcz zacznie dymić, wrzucić krewetki oraz czosnek i smażyć minutę, mieszając, aż zbrązowieją. Dodać szalotkę oraz wieprzowinę i smażyć 3 min, mieszając.
3. Dodać sos rybny, cukier, sok z limonki, chili, sól, pieprz i na końcu odcedzony makaron. Smażyć 3-4 min, mieszając. Przełożyć na duży półmisek i przybrać. Podawać od razu albo ostudzić i podawać w temp. pokojowej.


Tym razem mocno zmieniłam proporcje dania. Przede wszystkim dałam 500g mielonej wieprzowiny zamiast 225g. I wzięłam trochę mniej makaronu niż jest podane w przepisie.
Mój mąż i tak zapytał najpierw, gdzie jest mięso...
Zmiana proporcji myślę, że były dobrym pomysłem. Przede wszystkim czuło się, że je się coś więcej niż tylko makaron.
Całość niezła, choć wieprzowina trochę mdła, bez wyrazistego smaku. Sałatkę oceniam na pkt.

Przepis pochodzi z książki Kena Homa "Łatwa kuchnia tajska".