środa, 11 kwietnia 2012

Korzenne brzoskwinie

Kolejny przepis przetestowany w czasie ostatnich Świąt. Brzoskwinie na ciepło podałam razem z pieczoną szynką w żurawinowej glazurze. Następnego dnia podałam brzoskwinie na zimno do żeberek. Też pasowały. 
  • 2 puszki połówek brzoskwiń w syropie (po 400g każda)
  • 1 łyżka octu ryżowego albo białego octu winnego
  • 2 krótkie kawałki kory cynamonowej
  • 4cm kłącza imbiru, obranego i pokrojonego na cienkie plasterki
  • 1/2 łyżeczki suszonych płatków chili
  • 1/2 łyżeczki morskiej soli Maldon w kryształkach albo 1/4 łyżeczki zwykłej soli
  • 1/4 łyżeczki całych ziarenek czarnego pieprzu
  • 3 goździki
Przygotowanie
1. Przełóż do rondla zawartość puszek razem z syropem.
2. Dodaj ocet, cynamon, plasterki imbiru, chili, sól, pieprz i goździki.
3. Doprowadź do wrzenia i gotuj przez minutę, a następnie zdejmij rondel z ognia. Zostaw brzoskwinie w rondlu, żeby nie ostygły.
4. Podaj brzoskwinie do szynki na gorąco.



Brzoskwinie w syropie same w sobie są dobre. Dodatki wymienione wyżej zaostrzają tylko smak. Ten dodatek do szynki jest niezły, choć nie powalający. Oceniam go na 8 pkt.


Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Nigella ekspresowo".

2 komentarze:

  1. Czytam Twój blog zawsze i mam nadzieję, ż będziesz częściej dodawać posty ;) sama mam 4 ksiażki nigelli i ostro testuje potrawy . Mój blog jest troszkę o innej dziedzinie ale byc może czasem bedziesz miała ochotę zaglądnąc . pozdrawiam ;) http://testerka-on.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzoskwinie Nigelli są super, nie tylko na święta!!

    OdpowiedzUsuń