piątek, 3 września 2010

Tarta z ciasta francuskiego z pomidorami, pesto i mascarpone


Wpadł mi niedawno w ręce stary numer Zwierciadła, z marca 2010. W Zwierciadle lubię m.in. oglądać zdjęcia z działu "Rozmowy przy stole". Nigdy jeszcze żadnego nie testowałam. Wyjątkowo ładnie prezentowały się w marcowym numerze "Dania dla singla". W tygodniu to przepisy w sam raz dla mnie, przynajmniej na razie.
Wybrałam na obiad tartę z ciasta francuskiego, z pomidorami, pesto i mascarpone. W zasadzie z zamkniętymi oczami mogę powiedzieć, że to danie na pewno zdobędzie 10 punktów. Ma w sobie same pyszne składniki, a ich połączenie musi zakończyć się kulinarnym sukcesem.

Na tartę dla 1 osoby potrzebne są:
- opakowanie mrożonego ciasta francuskiego
- 6-8 pomidorów śliwkowych lub zwykłych na gałązce
- 4 łyżki pesto
- 2 łyżki mascarpone
- kilka listków bazylii.

Rozgrzej piekarnik do 200 st. C. Rozmrożone w temperaturze pokojowej ciasto rozłóż razem z papierem na blaszce do pieczenia. Ugnij je na środku widelcem lub palcami, tak by na brzegach ciasta uformować kołnierz. Piecz w piekarniku ok. 20 min., aż zacznie się złocić. Po wyjęciu posmaruj ciasto pesto, mascarpone, a następnie rozłóż na nim przekrojone na połówki pomidory. Posyp posiekanymi liśćmi bazylii. Piecz ok. 10 min., aż rozpuści się mascarpone, a pomidory zmiękną.

Tarta smakowała wybornie. W przepisie zabrakło informacji, ile konkretnie trzeba użyć ciasta francuskiego. Ja użyłam dwa płaty, każdy po ok. 80 g. Miałam zatem podwójną tartę i wcale nie żałuję.
Składniki są raczej proste do kupienia. Opakowanie ciasta francuskiego kosztuje ok. 6 zł za 450 g. Pesto - ok. 190 g za 14 zł. Mascarpone - ok. 6 zł za 250 g.
Tarta nie tylko świetnie smakuje, ale również pięknie wygląda. Oceniam ją na 10 pkt.

1 komentarz: