6 porcji
- 500g fusilli lunghi albo innego makaronu
- sól
- 250g pomidorków koktajlowych
- 6 filecików anchois
- 25g dużych jasnych rodzynek
- 2 ząbki czosnku, obrane
- 2 łyżki kaprów, odsączonych z zalewy
- 50g blanszowanych migdałów
- 60ml oliwy extra virgine
- listki z małego pęczka bazylii (ok. 20g), do podania
Przygotowanie
Wstaw duży garnek wody i posól ją, gdy zawrze. Ugotuj makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu, ale zacznij sprawdzać, czy jest gotowy, 2 minuty przed upływem czasu.
Kiedy makaron się gotuje, zmiksuj składniki - oprócz bazylii - w malakserze, aż powstanie gęsty sos o ziarnistej konsystencji.
Przed odcedzeniem makaronu nabierz z garnka kubeczek wody o wlej 2 łyżki przez kominek do naczynia malaksera, miksując pulsacyjnie.
Przełóż odcedzony makaron do ogrzanej misy. Dodaj sos, wymieszaj (dolewając trochę więcej zachowanej wody z kubeczka, jeśli trzeba) i posyp listkami bazylii.
Trochę czasu poświęciłam na znalezienie odpowiedniego makaronu. W końcu znalazłam fusilli lunghi w Almie.
Ten makaron przygotowałam już dwa razy. Za pierwszym razem dodałam trochę za dużo pomidorków i makaron bardziej pływał w sosie niż sos oblepił makaron.
Za drugim razem przywiązałam większą uwagę do proporcji (podzieliłam wszystko przez 6 (!), bo przygotowywałam makaron tylko dla siebie). Sos wyszedł ziarnisty, tak jak w przepisie. Jeden składnik nie pasuje mi jednak do tego zestawienia. Kapary. Następnym razem przygotuję sos bez ich dodawania. I może wtedy ocenię makaron jeszcze wyżej. Tymczasem oceniam całość na 8 pkt.
Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Nigellissima".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz