Na Wigilijne śniadanie przygotowałam coś zupełnie nietypowego dla polskich obyczajów. Zachowałam jednak zasadę niespożywania mięsa tego dnia.
Śniadanie okazało się strzałem w dziesiątkę!
4-6 porcji
- 4 jajka
- 2 łyżki serka mascarpone
- 125ml mleka
- 300g panettone (lub pandoro), nieco czerstwego, pokrojonego na 8 równych kawałków
- 50g masła
- 1 łyżeczka bezwonnego oleju roślinnego
- ok. 50g pestek granatu
- 1 łyżeczka cukru pudru
W naczyniu, które pomieści połowę kawałków panettone - ja używam kwadratowego szklanego naczynia o boku 24 cm - wymieszaj trzepaczką jajka z mascarpone i mlekiem, potrzeba nieco cierpliwości, żeby rozmieszać serek na gładko.
Zanurz 4 kromki panettone w jajecznej mieszaninie i zostaw na minutę, żeby nasiąkły.
Włóż 25g masła i wlej pół łyżeczki oleju na dużą patelnię i postaw na małym ogniu, żeby masło się stopiło. Odwróć kawałki panettone, by nasiąkły z drugiej strony przez minutę. Ciasto dobrze w tym czasie zmięknie, a masło zdąży się stopić.
Zwiększ ogień, połóż nasączone kawałki panettone na patelni i smaż przez minutę z każdej strony, aż się zrumienią, a miejscami przysmażą. W tym czasie namocz pozostałe 4 kromki z obu stron.
Przełóż pierwszą porcję tostów z patelni na duży talerz, nałóż na patelnię resztę masła oraz oleju i usmaż resztę panettone.
Gdy wszystkie kawałki zostaną usmażone i przełożone na talerz, posyp je pestkami granatu, a później grubo oprósz cukrem pudrem przesianym przez sitko do parzenia herbaty, by cukrowy "śnieg" spadł raczej na złociste kawałki ciasta, a nie na owoce.
Przepis pochodzi z rozdziału Święta po włosku. Nie słyszałam wcześniej o babce panettone. I zupełnie nie nastawiałam się na ten przepis, bo nie sądziłam, że znajdę taką babkę w sklepie. Tymczasem w Almie była ustawiona wielka góra z babek panettone. Nie mogłam się oprzeć... Babka nie jest tania. W wersji najtańszej kosztowała ok. 20 zł za 0,5 kg.
Sama babka nie była tak niezwykła jak myślałam. Mój mąż stwierdził, że czuć w niej różne sztuczne dodatki i ulepszacze. Ale tosty ocenił aż na 10 punktów!
Tosty nasączone w mleku z mascarpone i usmażone na złoty kolor rozpływają się w ustach. Pestki granatu dodatkowo orzeźwiają tosty. Całość niesamowicie pyszna. 10 pkt!
Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Nigellissima".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz