2 porcje
- 2 kacze udka
- 2 ziemniaki do pieczenia albo 500g innych ziemniaków z głównego zbioru
- kilka gałązek tymianku
- sól morska i pieprz
1. Rozgrzej piekarnik do 200 st. C. Postaw na palniku małą brytfankę i obsmaż kacze udka skórą do dołu na średnim ogniu, aż się zezłoci, a z mięsa wytopi się trochę tłuszczu.
2. Odwróć udka i zdejmij brytfankę z ognia na czas, kiedy będziesz kroić ziemniaki w poprzek na plastry o grubości 2 cm, a każdy plaster na ćwiartki. Rozłóż ziemniaki wokół kaczych udek, na wierzchu rozrzuć gałązki tymianku i dopraw solą i pieprzem przed wstawieniem do rozgrzanego piekarnika.
3. Piecz 2 godz, od czasu do czasu odwracając ziemniaki, żeby uzyskać najlepszy efekt, czyli miękkie mięso i chrupiące ziemniaki, choć jeść można już po 1,5 godz.
Przyznaję, że taki obiad nie wpędza w kompleksy (nie ma tu żadnych skomplikowanych czynności, które wymagałyby jakiegoś specjalnego talentu do krojenia, układania itp), ani też nie jest czasochłonny.
Dla mnie wyzwaniem była sama kaczka. Nie planowałam jej kupować, ale tak się złożyło, że nie znalazłam młodego kurczęcia. Za to były kacze udka. W głowie miałam wciąż odcinek, w którym Nigella przygotowała to danie na kolację. I to mnie zachęciło.
Kaczka jest tłusta, co wpływa na sam smak. Nie jest to jednak aż tak wyrazisty smak. Mój mąż w trakcie jedzenia powiedział, hmmm jakiś dziwny ten kurczak... ;)
Jako że nie przepadam za tłustym mięsem, kaczkę oceniam na 8 pkt. Być może fani tłustego jedzenia przyznaliby więcej. Dla mnie jednak 8 pkt to maksymalna ocena, przynajmniej na dzisiaj.
Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Kuchnia. Przepisy z serca domu".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz