poniedziałek, 1 listopada 2010

Chowder kukurydziany z nachos

Kolejny przepis z rozdziału "Speedy gonzales, czyli danie z kuchni meksykańskiej.
  • 1 kg mrożonego ziarna kukurydzy (rozmrożonego)
  • 3 dymki bez korzonków, przecięte na pół
  • 1 ząbek czosnku, obrany
  • 35 g semoliny
  • 1 1/2 litra gorącego bulionu warzywnego z proszku albo kostki
  • 400 g lekko solonych nachos
  • 200 g tartego sera
  • 2 długie czerwone papryki chili bez pestek, drobno posiekane (opcjonalnie)
Rozgrzej piekarnik do 200 st. C.
Odsącz kukurydzę i wsyp ziarno do blendera razem z dymkami, czosnkiem i semoliną. Zmiel wszystko na kropkowane puree w kolorze pierwiosnkowym. Jeśli pojemnik blendera jest niewielki, zmiel składniki w dwóch turach.
Przełóż mus do dużego garnka, dolej gorący bulion i doprowadź do wrzenia. Zmniejsz ogień i podgrzewaj częściowo przykryty pokrywką chowder przez 10 minut.
W tym czasie rozłóż nachos na blasze do pieczenia wyłożoną folią aluminiową i posyp tartym serem. Podpiekaj chipsy przez 5-10 minut, aż ser się stopi.
Nałóż gęstą zupę do misek, a pośrodku każdej porcji ułóż garść serowych nachos. Posyp posiekaną chili, jeśli chcesz, i natychmiast podawaj.

Najwięcej problemu miałam ze znalezieniem mrożonego ziarna kukurydzy. W końcu się poddałam i kupiłam mrożone kolby kukurydzy. Stwierdziłam, że najpierw je rozmrożę i zobaczę, co da się z tym zrobić. Najwyżej później będą się martwić. Obieranie palcami czterech kolb zajęłoby chyba parę godzin. Wzięłam więc nóż i zaczęłam odkrajać poszczególne rzędy ziaren kukurydzy. Poszło bardzo sprawnie. Parę minut i po problemie.
Semolina, jak pisze w swojej książce Nigella, to nic innego jak bardzo drobna kaszka pszenna, czyli manna. A to można kupić w każdym sklepie.
Najbardziej zachwycony smakiem chowdera był mój mąż, który uwielbia nachos. Chowder w połączeniu z serowymi nachos ocenił na 10 pkt. Ja jednak aż tak hojna nie byłam i przyznałam 9, ale i tak myślę, że to niesamowita zupa i pomyśleć, że prawie tylko z kukurydzy.

Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Nigella ekspresowo".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz