czwartek, 11 listopada 2010

Proste lody z granatów

Kiedyś, dawno temu robiłam lody. Wyglądem prawie przypominały lody, ze smakiem było trochę gorzej. Pamiętam, że już samo przygotowanie zajęło mi trochę czasu. A efekt nie był tym, czego oczekiwałam. Zniechęciłam się więc do robienia lodów. Aż tu nagle trafiłam na przepis prostych lodów z granatów w książce Nigelli...
  • 2 owoce granatu (i pestki z trzeciego do dekoracji, opcjonalnie)
  • 1 limonka
  • 175 g cukru pudru
  • 500 ml gęstej tłustej śmietany
Wyciśnij sok z 2 granatów oraz limonki, przecedź i zlej do miski.
Dodaj cukier puder i mieszaj trzepaczką, aż się rozpuści.
Mieszając, dodaj śmietanę i ubijaj śmietankowy krem, aż zgęstnieje.
Przełóż lody do szczelnie zamykanego pudełka i wstaw do zamrażalnika przynajmniej na 4 godziny albo na całą noc.
Przed podaniem posyp każdą porcję pestkami granatu.

Ku mojemu zdziwieniu niemal w każdym hipermarkecie można kupić granaty. Sztuka kosztuje ok. 1,5 zł, czyli 3-4,5 zł na litr lodów, to wcale nie tak dużo. Z ubijania 0,5 l śmietany z sokiem i cukrem zrobiło się nagle wszystkiego jakby dwa razy więcej. Ostatecznie cała masa pasowała do pojemnika o pojemności 1 l.
Czekałam z niecierpliwością całą noc, a potem jeszcze pół dnia. Lody zaplanowałam bowiem jako deser poobiedni. Warto było poczekać. Są naprawdę pyszne. Wahałam się pomiędzy 9 a 10 pkt. Moim benchmarkiem, jak to określił mój mąż, pozostają nadal pistacjowe krówki (które dostały 10 pkt.). Ciężko porównywać lody do krówek, ale gdybym miała możliwość wyboru deseru, to jednak wybrałabym krówki. Stąd ostatecznie lody dostają 9 pkt.

Lody są też wdzięcznym obiektem do fotografowania :).



Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Nigella ekspresowo".

3 komentarze:

  1. Ależ one kusząco wyglądają... :) Zjadłabym, oj tak!

    OdpowiedzUsuń
  2. A ta śmietana to zwykła, kwaśna śmietana czy słodka?

    OdpowiedzUsuń
  3. Śmietana ma być gęsta, tłusta i słodka :).

    OdpowiedzUsuń