- 250 g truskawek, drobno posiekanych (1 szklanka)
- 1 łyżeczki soku z granatu
- 100 g pokrojonego w kostkę mango
- 1/2 łyżeczki soku z limonki
- 125 g borówek amerykańskich
- 150 g jogurtu waniliowego ekologicznej produkcji
- 2 łyżeczki mieszanki pestek dyni, słonecznika, ziarna sezamu
Pokrop kawałki mango sokiem z limonki.
Ułóż składniki warstwami w dwóch szklankach albo pucharkach: truskawki, mango i borówki, na wierzch nałóż jogurt i posyp pestkami.
Jesienią trudno dostać świeże truskawki albo borówki amerykańskie. Na szczęście już wcześniej zamroziłam trochę truskawek i jagód (zamiennik dla borówek). Mango i granaty można kupić w zwykłym supermarkecie (ok. 2,5 zł za 1 mango i ok. 2 zł za 1 granata). Nie znalazłam jogurtu waniliowego ekologicznej produkcji, dlatego użyłam zwykły serek waniliowy i też smakowało wybornie.
Gdybym zamroziła więcej truskawek i jagód, pewnie mogłabym jeść takie śniadanie parę razy w tygodniu, a tak muszę poczekać do lata... Ale na pewno warto! Sałatka owocowa to kolejny prymus. 10 pkt.!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz