- 250 g białej czekolady
- 60 g masła
- 125 g dżemu morelowego
- 125 g miodu
- 80 g grubo pokrojonych migdałów
- 100 g grubo pokrojonych orzechów makadamia
- 150 g wiórków kokosowych
- 100 g grubo pokrojonych suszonych moreli
- 100 g jasnych rodzynek (sułtańskich)
- 50 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
Czas pieczenia: 40-45 minut
1. Rozgrzej piekarnik do temp. 170 st C.
2. Posmaruj masłem formę do pieczenia o wymiarach 20x30 cm, oprósz ją mąką i wyłóż pergaminem.
3. W naczyniu z podwójnym dnem z lekko wrzącą wodą rozpuść czekoladę i masło.
4. W małym rondlu na niewielkim ogniu podgrzej miód i dżem morelowy tylko do momentu, aż rozpuszczą się i połączą.
5. W dużej misce wymieszaj migdały, orzechy makadamia, wiórki kokosowe, suszone morele, rodzynki, mąkę i imbir. Dodaj schłodzoną miksturę czekoladową, a następnie miód z dżemem i starannie wymieszaj. Tak przygotowane ciasto przełóż do formy i równomiernie rozprowadź.
6. Piecz na złocisto-brązowy kolor przez 40-45 minut. Gotowe ciasto odstaw z formą na kratkę i pozostaw do schłodzenia przynajmniej na 1 godzinę przed krojeniem.
Pomimo, że w skład kostki owocowej wchodzi biała czekolada, za którą nie przepadam, to zupełnie się jej nie wyczuwa. Za to czuje się orzechy i suszone morele. Kostka jest dość tłusta. Już biorąc ją do rąk miałam wytłuszczone palce. Ale za to jak smakuje! Jest genialna. Trochę ciężko się ją kroiło, ale warto było się natrudzić. 9 pkt.
Przepis pochodzi z książki "Złota księga czekolady".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz