Składniki na 4-6 porcji:
- tyle długoziarnistego białego ryżu, aby wypełnić miarkę do poziomu 400 ml
- 2 ubite jajka
- 2 łyżeczki oleju sezamowego
- 1/2 łyżeczki soli
- 225 g piersi kurczaka, bez kości i skórki
- 2 łyżki oleju roślinnego
- 2 łyżki grubo posiekanego czosnku
- 1 mała, drobno posiekana cebula
- 1/2 łyżki świeżo mielonego czarnego pieprzu
- 3 łyżki sosu rybnego
- 3 łyżki drobno posiekanej dymki
- 3 łyżki drobno posiekanej świeżej kolendry
- 2 małe, świeże, czerwone lub zielone tajskie chili, bez pestek, posiekane
- 1 limonka, pokrojona na trójkątne kawałki
- 4 smażone jajka (niekoniecznie)
2. Ubić jajka z olejem sezamowym oraz solą i odstawić. Pociąć kurczaka na 1-cm kostki.
3. Rozgrzać na dużym ogniu wok lub sporą patelnię i wlać olej. Kiedy tłuszcz będzie tak gorący, że zacznie dymić, wrzucić czosnek, cebulę oraz czarny pieprz i smażyć 2 min, mieszając. Dodać kurczaka i smażyć jeszcze 2 min, mieszając. Wrzucić zimny ugotowany ryż i smażyć dalsze 3 min, mieszając.
4. Dodać sos rybny, dymkę, kolendrę oraz chili i smażyć 2 min, mieszając.
5. Na końcu wlać mieszaninę jajeczną i smażyć jeszcze przez 1 min. Przełożyć na półmisek, przybrać kawałkami limonki i smażonymi jajkami (niekoniecznie). Podawać od razu.
Gdyby nie zdjęcia w książce, pewnie zatrudniłabym stacjonarny mikser do ubijania jajek. Na zdjęciu widać jednak, że ubite jajka to nic innego jak wymieszane jajka, a to wiele zmienia.
Mój ryż trochę się poprzyklejał do reszty składników. Być może dlatego, że nie nabrałam jeszcze wprawy w smażeniu takich dań. Ale poza tym pozostałe przygotowywanie dania było w miarę proste. Zrezygnowałam jedynie ze smażonych jajek do przybrania. Zresztą od początku jakoś nie mogłam sobie wyobrazić tego dania razem ze smażonymi jajkami. Może w Tajlandii tak się właśnie to podaje i je.
Smażony ryż z kurczakiem oceniłam zgodnie razem z mężem na 7 pkt.
Przepis pochodzi z książki Kena Homa "Łatwa kuchnia tajska".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz