24 babeczki
- 250 g mąki pszennej
- 2 łyżki kakao w proszku, przesiane
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 100 g miękkiego niesolonego masła
- 200 g miałkiego cukru
- 1 czubata łyżka czerwonego barwnika spożywczego w paście
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 2 jajka
- 175 ml maślanki
- 1 łyżeczka octu jabłkowego albo innego
2. Wymieszaj w misce mąkę, kakao, proszek do pieczenia i sodę.
3. W drugiej misce starannie utrzyj masło z cukrem, a kiedy masa będzie miękka i jasna, wmieszaj barwnik i ekstrakt waniliowy.
4. Do intensywnego w kolorze kremu dodaj, stale mieszając, łyżkę sypkich składników, następnie jedno jajko, kolejną łyżkę sypkich składników, drugie jajko, a później resztę tych składników.
5. Na koniec dolej maślankę oraz ocet i rozdziel tę nadzwyczajną masę między 24 papilotki. Piecz babeczki przez 20 minut. W tym czasie ciasto o kolorze sorbetu porzeczkowego zmieni się w nieco ciemniejszy, ale wciąż soczyście zabarwiony biszkopt.
6. Ułóż je do ostygnięcia na metalowej kratce i nie pokrywaj kremem, dopóki nie będą zupełnie zimne.
Babeczki są wyjątkowo smaczne, zwłaszcza te jeszcze ciepłe. Dzięki czerwonemu odcieniowi odnosi się wrażenie, że babeczki są malinowe...
Trzeba jednak uważać z barwnikiem. Niestety ten, który kupiłam (kosztował 18 zł za maleńką buteleczkę), brudził ręce. Do tego przebarwienie nie od razu chciało się domyć.
Do babeczek bardzo pasuje krem maślano-sernikowy. Przepis poniżej:
- 500 g cukru pudru
- 125 g gładkiego śmietankowego twarogu
- 125 g niesolonego masła
- 1 łyżeczka octu jabłkowego albo soku z cytryny
- czekoladowa posypka i czerwony cukier do dekoracji (wg uznania)
2. Dodaj twaróg oraz masło i zmiksuj. Wlej ocet jabłkowy (albo sok z cytryny) i ponownie zmiksuj, żeby otrzymać gładki krem.
3. Nałóż krem na każdą babeczkę za pomocą łyżeczki albo małej łopatki.
4. Udekoruj je czekoladową posypką i czerwonym cukrem albo w inny sposób.
Schłodzone babeczki wraz z kremem są wyśmienite. Wahałam się pomiędzy 9 a 10 pkt.
Zamiast czerwonego cukru kupiłam zwykłą kolorową posypkę w kształcie małych kuleczek.
Polecam babeczki na eleganckie przyjęcia. 9 pkt.
Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Kuchnia. Przepisy z serca domu".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz