Tymczasem dwa tygodnie temu po obejrzeniu kolejnego odcinka najnowszej serii Nigelli w TVN Style, w którym piekła fistaszkowy sernik, zmieniłam zdanie i postanowiłam możliwie szybko go upiec i oczywiście przetestować.
Na spód:
- 200 g pełnoziarnistych herbatników
- 50 g solonych fistaszków
- 100 g łezek z gorzkiej czekolady
- 50 g niesolonego masła o temp. pokojowej
- 500 g serka śmietankowego
- 3 jajka
- 3 żółtka
- 200 g miałkiego cukru
- 125 ml kwaśnej śmietany
- 250 g gładkiego masła fistaszkowego
- 250 ml kwaśnej śmietany
- 100 g łezek z mlecznej czekolady
- 30 g jasnego cukru trzcinowego
2. Przygotuj nadzienie: do umytego pojemnika malaksera włóż serek śmietankowy, jajka i żółtka, kwaśną śmietanę i masło fistaszkowe, po czym wszystko razem zmiksuj na gładką masę.
3. Wylej masę serową na schłodzony spód w tortownicy i piecz godzinę, ale sprawdź już po 50 minutach. Wierzch - i tylko wierzch - powinien być ścięty i suchy.
4. Wyjmij sernik z piekarnika i zajmij się zrobieniem pomady. Kwaśną śmietanę wraz z czekoladą i cukrem trzcinowym podgrzej w rondelku na małym gazie, mieszając, by składniki się połączyły, i zdejmij z ognia.
5. Nałóż łyżką pomadę i delikatnie rozprowadź po wierzchu sernika, uważając, by nie uszkodzić powierzchni. Wstaw z powrotem do piekarnika na ostatnie 10 minut.
6. Po wyjęciu z piekarnika pozostaw w foremce, aż ostygnie, potem przykryj i schłodź przez noc w lodówce. Przed podaniem wyjmij sernik z lodówki, by się lekko ogrzał; to ułatwi wyjęcie go z tortownicy. Nie trzymaj jednak sernika w cieple zbyt długo, bo zmięknie i trudno będzie go pokroić.
Trzeba przyznać, że pomimo trzech warstw sernika, wszystkie przygotowuje się stosunkowo prosto.
Jedna tylko rzecz mnie zastanawia. Dlaczego mój sernik był w kolorze cappuccino zamiast żółty jak w książce Nigelli. Czyżby moje żółtka miały zbyt mało intensywny kolor?
A w smaku ciasto jest lekko słone i dość mocno fistaszkowe. Nie smakowało mi aż tak bardzo jak się spodziewałam.
Zdecydowanie nie polecam jeść dwóch kawałków pod rząd. Ja tak zrobiłam i potem żałowałam. Miałam niesmak w ustach i nie miałam ochoty patrzeć więcej na ten sernik.
Ostatecznie przyznaję 6 pkt.
Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Kuchnia. Przepisy z serca domu".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz