sobota, 2 kwietnia 2011

Sernik z czekoladą i masłem fiistaszkowym

Nie przepadam za masłem fistaszkowym, czyli peanut butter (angielski odpowiednik jest chyba bardziej popularny w Polsce). Dlatego pomimo, że przeczytałam ten przepis w książce Nigelli, nie zachęcił mnie i odłożyłam go do przetestowania na dalszą przyszłość.
Tymczasem dwa tygodnie temu po obejrzeniu kolejnego odcinka najnowszej serii Nigelli w TVN Style, w którym piekła fistaszkowy sernik, zmieniłam zdanie i postanowiłam możliwie szybko go upiec i oczywiście przetestować.

Na spód:
  • 200 g pełnoziarnistych herbatników
  • 50 g solonych fistaszków
  • 100 g łezek z gorzkiej czekolady
  • 50 g niesolonego masła o temp. pokojowej
Na nadzienie:
  • 500 g serka śmietankowego
  • 3 jajka
  • 3 żółtka
  • 200 g miałkiego cukru
  • 125 ml kwaśnej śmietany
  • 250 g gładkiego masła fistaszkowego
Na pomadę:
  • 250 ml kwaśnej śmietany
  • 100 g łezek z mlecznej czekolady
  • 30 g jasnego cukru trzcinowego
1. Rozgrzej piekarnik do 170 st. C, potem zmiksuj w malakserze herbatniki, fistaszki, łezki z gorzkiej czekolady i masło na spód. Gdy składniki się połączą i zlepią w kulę, przełóż ciasto do tortownicy i wylep dno i boki równą warstwą. Wstaw do lodówki i zajmij się nadzieniem.
2. Przygotuj nadzienie: do umytego pojemnika malaksera włóż serek śmietankowy, jajka i żółtka, kwaśną śmietanę i masło fistaszkowe, po czym wszystko razem zmiksuj na gładką masę.
3. Wylej masę serową na schłodzony spód w tortownicy i piecz godzinę, ale sprawdź już po 50 minutach. Wierzch - i tylko wierzch - powinien być ścięty i suchy.
4. Wyjmij sernik z piekarnika i zajmij się zrobieniem pomady. Kwaśną śmietanę wraz z czekoladą i cukrem trzcinowym podgrzej w rondelku na małym gazie, mieszając, by składniki się połączyły, i zdejmij z ognia.
5. Nałóż łyżką pomadę i delikatnie rozprowadź po wierzchu sernika, uważając, by nie uszkodzić powierzchni. Wstaw z powrotem do piekarnika na ostatnie 10 minut.
6. Po wyjęciu z piekarnika pozostaw w foremce, aż ostygnie, potem przykryj i schłodź przez noc w lodówce. Przed podaniem wyjmij sernik z lodówki, by się lekko ogrzał; to ułatwi wyjęcie go z tortownicy. Nie trzymaj jednak sernika w cieple zbyt długo, bo zmięknie i trudno będzie go pokroić.


Trzeba przyznać, że pomimo trzech warstw sernika, wszystkie przygotowuje się stosunkowo prosto.
Jedna tylko rzecz mnie zastanawia. Dlaczego mój sernik był w kolorze cappuccino zamiast żółty jak w książce Nigelli. Czyżby moje żółtka miały zbyt mało intensywny kolor?
A w smaku ciasto jest lekko słone i dość mocno fistaszkowe. Nie smakowało mi aż tak bardzo jak się spodziewałam.
Zdecydowanie nie polecam jeść dwóch kawałków pod rząd. Ja tak zrobiłam i potem żałowałam. Miałam niesmak w ustach i nie miałam ochoty patrzeć więcej na ten sernik.
Ostatecznie przyznaję 6 pkt.

Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Kuchnia. Przepisy z serca domu".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz