Na biszkopt:
- 50 g kruszonych orzechów włoskich
- 225 g miałkiego cukru
- 225 g masła plus trochę do natłuszczenia formy
- 200 g mąki pszennej
- 4 łyżeczki rozpuszczalnego espresso
- 2 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 4 jajka
- 1-2 łyżki mleka
- 350 g cukru pudru
- 175 g miękkiego niesolonego masła
- 2 1/2 łyżeczki rozpuszczalnego espresso wymieszane z 1 łyżką wrzątku
- 25 g połówek orzechów włoskich do dekoracji
1. Rozgrzej piekarnik do 180 st. C. Natłuść foremki i wyłóż ich dna papierem do pieczenia.
2. Włóż orzechy włoskie i cukier do malaksera i zmiel na miałki orzechowy pył. Dodaj 225 g masła, 4 łyżeczki espresso w proszku, proszek do pieczenia, sodę oraz jajka i zmiksuj wszystko na gładką masę. Dolej mleko przez kominek malaksera przy włączonym silniku albo mieszając pulsacyjnie, żeby rozluźnić ciasto: powinno mieć lejącą konsystencję, więc dolej więcej mleka, jeśli trzeba. (Jeśli robisz ciasto ręcznie, potłucz orzechy wałkiem na drobne okruchy - najlepiej w grubym woreczki - i zmieszaj z resztą sypkich składników; utrzyj masło z cukrem, po czym dodawaj na przemian porcje sypkich składników i jajka, stale mieszając, a na koniec wlej mleko).
3. Podziel masę między 2 przygotowane foremki i piecz przez 25 minut, aż biszkopt urośnie i będzie sprężysty przy dotknięciu.
4. Odstaw biszkopty w foremkach na 10 minut do przestygnięcia na metalowe kratce, a następnie wyłóż je na kratkę, odwracając foremki, i zdejmij papier do pieczenia.
5. Kiedy spody stygną, możesz zrobić krem. Wsyp cukier puder do malaksera i rozbij grudki, mieszając pulsacyjnie, potem dodaj masło i zmiksuj wszystko na gładki krem.
6. Rozpuść espresso w łyżce wrzątku, dolej gorący płyn do malaksera i pulsacyjnie wymieszaj z maślanym kremem.
7. Jeśli mieszasz krem ręcznie, przesiej cukier puder i utrzyj z masłem za pomocą drewnianej łyżki. Następnie wmieszaj gorącą kawę.
8. Ułóż na paterze albo dużym talerzu jeden odwrócony spód biszkoptowy, posmaruj go z wierzchu połową kremu; na warstwie kremu ułóż drugi biszkopt (tak, żeby biszkopty stykały się płaską powierzchnią) i pokryj wierzch resztą kremu w niedbale ozdobny sposób. Tort ma być staromodny, uroczo prosty, więc nie przejmuj się zbytnio: obojętnie jak położysz krem, będzie dobrze. Nie martw się też, jeśli trochę kremu wyjdzie na bok ze środka.
9. Delikatnie wciśnij połówki orzechów włoskich w wierzchnią warstwę kremu dookoła krawędzi w odstępach 1 cm.
Biszkopty przygotowuje i piecze się szybko. Niestety jak mnie były zbyt suche i nie bardzo czułam, że są orzechowo-kawowe.
Krem również mnie nie zachwycił. Spodziewałam się zdecydowanie czegoś więcej. 6 pkt.
Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Kuchnia. Przepisy z serca domu".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz