Na 4 porcje:
- oliwa
- 2 kawałki masła
- 1kg obranych z kości i skóry udek kurczaka, pokrojonych na kawałki
- 2 średniej wielkości pory, przycięte, umyte i pokrojone na jedno-centymetrowe kawałki
- 2 marchewki, obrane i grubo pokrojone
- 3 łodygi selera naciowego, drobno pokrojone
- mała garść świeżego tymianku
- 2 łyżki mąki
- 1 kieliszek białego wina
- 1 kieliszek wody
- 285 ml mleka
- sól morka i świeżo zmielony czarny pieprz
- 255 g dobrych wieprzowych kiełbasek
- opakowanie ciasta francuskiego (500 g)
- 1 jajko
Przełóż potrawkę z kurczaka do odpowiedniej wielkości naczynia do pieczenia. Wyciśnij mięso z kiełbasy, uformuj z niego małe kulki, podrumień na oleju i wrzuć do potrawki. Rozwałkuj ciasto na grubość 0,5 cm. Posmaruj rozmąconym jajkiem brzeg naczynia i przykryj je ciastem. Nadmiar odetnij nożem. Posmaruj jajkiem wierzch ciasta, aby ładnie się zrumienił podczas pieczenia, a następnie naciskaj, aby zaokrąglić brzegi. Tępą stroną noża delikatnie natnij wierzch w kratkę - dzięki temu ciasto stanie się chrupkie. Piecz placek przez 30 do 40 minut, aż wierzch się zrumieni.
Ciasto przepięknie się zrumieniło i wyrosło. Natomiast środek już mnie tak nie urzekł. Potrawka z kurczaka, jak ją opisał Jamie Oliver, była smaczna, ale spodziewałam się czegoś lepszego. Nie dodałam co prawda kieliszka białego wina, ale nie sądzę, żeby to aż tak wiele miało zmienić.
Po pierwszej próbie wyciśnięcia z kiełbasy małej kulki stwierdziłam, że to jest niemożliwe, przynajmniej z moimi kiełbaskami. Pokroiłam je więc na małe kawałki, przysmażyłam i dorzuciłam do garnka z kurczakiem.
Reszta była już banalnie prosta.
Mój mąż był nie co bardziej zachwycony daniem i ostatecznie placek otrzymał 8 pkt.
Przepis pochodzi z książki Jamie Oliver 'Moje obiady".
a kieliszek wina to clue tej potrawy :)
OdpowiedzUsuń