Na 4 porcje
- 1 cebula, obrana i drobno pokrojona
- 1 ząbek czosnku, obrany i drobno posiekany
- 1 marchew, obrana i starta na tarce o dużych oczkach
- garść świeżej bazylii
- oliwa
- 6 łyżek śmietany kremówki
- 1 łyżeczka octu z czerwonego wina
- 2 żółtka
- 1 kg bardzo dojrzałych pomidorów
- 1,1 litra wywaru z kurczaka lub jarzyn
- sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz
Dodaj mieszankę śmietany, żółtek i octu, aby wzbogacić zupę i uzyskać jedwabistą konsystencję (pamiętaj, żeby jej teraz nie zagotować, gdyż może się zważyć) i natychmiast podaj na stół posypaną listami bazylii, jeśli lubisz.
Początek przepisu był zbliżony do przepisu Nigelli. Dopiero potem zaczęły pojawiać się różnice. Najważniejsza to chyba ta z dodaniem żółtek i octu winnego do zupy. Faktycznie dzięki nim zupa zrobiła się delikatniejsza.
Nigella do zupy dodała makaron, który puchnie w zupie w miarę jej stygnięcia. Lubię taki makaron. Natomiast Jamie Oliver rezygnuje z dodatku skrobiowego. Na zdjęciu jest kawałek bułki/chleba. Zrobiłam podobnie. Do zupy podałam wiejski chleb i świetnie to razem pasowało.
Zupa otrzymuje 9 pkt.
Przepis pochodzi z książki Jamie Oliver 'Moje obiady".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz