Kolejna propozycja z rozdziału "Pobudka".
Do każdego omletu należy przygotować:
- 2 jajka
- 1/2 łyżeczki masła i kropla oleju do smażenia
Omlet serowy:
- 25 g startego ementalera (inne sery też są dobre)
- 1 długi strąk chili bez pestek, pokrojony na cienkie paseczki
- 1/4 łyżeczki mielonego imbiru
- 1/4 łyżeczki mielonych ziaren kolendry
- 20 g liści rukoli albo szpinaku, drobno posiekanych
- 1 dymka, drobno posiekana
- 50 g posiekanej szynki
Na patelni rozgrzej masło z olejem.
Na gorącą patelnię wlej jajeczną mieszaninę i rozprowadź cienką warstwę na całej patelni.
Smaż omlet 2 minuty na średnim ogniu.
Unieś skraj omleta łopatką, żeby sprawdzić, czy się zezłocił od spodu. Wierzch powinien być ledwo ścięty.
Zsuń omlet na talerz i złóż na trzy.
Wydawało mi się, że zrobienie omleta będzie prostsze. Pierwszy mi nie wyszedł. Przykleił się do patelni, następny się trochę połamał, ale reszta była już całkiem niezła.
Zamiast chili dodałam drobno pokrojoną paprykę ze słoika. Ciężko znaleźć czerwoną paprykę chili, zwłaszcza jeśli potrzebny jest tylko jeden strąk.
Wszystkie frittaty były smaczne, ale jednak ta serowa i z szynką były najlepsze.
Całość oceniam na 8 pkt. Wciąż jeszcze pamiętam smak jajek z kokilek i one bardziej mi smakowały.
Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Nigella ekspresowo".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz