Do przygotowania 5 naleśników potrzebne są:
- 75 g pesto
- 1 jajko
- 75 g mąki
- 150 ml półtłustego mleka
- olej do smażenia
- 5 dużych cienkich plastrów szynki
Wlewaj chochlą ok. 100 ml ciasta na patelnię, rozprowadzając je kolistym ruchem na całej powierzchni, żeby naleśniki były cienkie jak papier.
Kiedy tylko powierzchnia ciasta wyschnie, a krawędzie zaczną się unosić, przewróć naleśnik na drugą stronę i smaż z drugiej strony ok. 30 sekund.
Układaj naleśniki, przedzielając je arkuszami papieru do pieczenia, a kiedy skończysz smażyć, na każdym ułóż plaster szynki i złóż, jak chcesz.
Tym razem wielu modyfikacji nie wprowadzałam. Jedynie szynkę podgrzałam w mikrofali, bo naleśniki zdążyły trochę wystygnąć.
Danie proste, łatwe w przygotowaniu, ale bez fajerwerków.
Pesto uwielbiam, ale akurat w tej postaci nie czuje się go zbyt mocno. Cena pesto jest za to całkiem wysoka. Ostatnio za 190 g zapłaciłam 14 zł.
Pozostałe składniki łatwo dostępne i raczej niezbyt drogie.
Całość ocenił mój mąż na 6 pkt, gdyż to on pochłaniał głównie te naleśniki. Mnie jeden pozostał do degustacji. Przychylam się do jego oceny.
Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Nigella ekspresowo".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz