czwartek, 12 sierpnia 2010

Pomidory muśnięte promieniem księżyca


Piękna nazwa dania. Zachęciła mnie. A akurat trwa sezon na pomidory.
Potrzebne są tylko:

  • pomidorki koktajlowe lub inne drobne 500 g (ok. 24 szt.)
  • 2 łyżeczki morskiej soli w kryształkach albo 1 łyżeczka zwykłej soli
  • ¼ łyżeczki cukru
  • 1 łyżeczka suszonego tymianku
  • 2 łyżki oliwy
Rozgrzej piekarnik do 220 st. C. Przekrój pomidorki na połówki i ułóż w żaroodpornym naczyniu przeciętą stroną do góry. Oprósz solą i cukrem, posyp tymiankiem i pokrop oliwą.
Włóż naczynie do piekarnika i natychmiast go wyłącz. Zostaw pomidory na noc lub na cały dzień, nie otwierając drzwiczek.

Najtrudniej było nie otwierać piekarnika, zwłaszcza że wybrałam opcję pieczenia pomidorów w dzień. Przyznam, że raz nie wytrzymałam i otworzyłam piekarnik. Z trudem doczekałam do wieczora.
Z pomidorków przygotowałam sałatkę z koziego sera i mięty, ale o tym będzie w następnym poście.

Jako że uwielbiam pomidory, te muśnięte księżycem wyjątkowo mi smakowały. Oceniłam je na
8 pkt. Mój mąż natomiast dał im 7 punktów.

Przepis pochodzi z książki Nigelli Lawson "Nigella ekspresowo".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz